Etude House jest znane z uroczych opakowań. Gra słowna w nazwie produktu (wymawiane głośno "Eye's cream" brzmi jak "Ice cream" - lody) i urocze nawiązujące do lodów opakowanie sprawiły, że nie mogłam oprzeć się tym produktom - i oto są :)
Vanilla Moist Eye's Cream
Opis produktu: Krem pod oczy w sztyfcie o nawilżającej, rozjaśniającej i przeciwzmarszczkowej formule, nadający skórze wokół oczy młodzieńczy wygląd. Zawiera przeciwzmarszczkową adenozynę, nawilżający kwas hialuronowy i odżywczy enzym z dyni.
Krem w sztyfcie jest niezwykle poręczny. Sunie po skórze gładko, nie ciągnie delikatnej skóry wokół oczu. Sztyft wygląda na biały, na skórze jest jednak przezroczysty i pozostawia skórę świecącą za nim się wchłonie. Nakładam go dość obficie, więc trochę mu zajmuje wchłonięcie się - nie przeszkadza mi to jednak, ponieważ zwykle nakładam makijaż jakiś czas po pielęgnacji (pomiędzy wcieraniem w twarz różnych rzeczy mam przerwę na kawę xD). Ogólnie mówiąc kremik jest bardzo lekki i nawilża dostatecznie na potrzeby "zwyczajnego", codziennego użytku, jednak kiedy moja skóra wokół oczu jest wyjątkowo wysuszona (mam alergię, która objawia się m.in. podrażnieniem i wysuszeniem okolic oczu) muszę wracać do łososiowego kremu pod oczy od Skin Food. Produkt ma przyjemny zapach, jednak raczej cytrusowy niż waniliowy. Jeśli chodzi o działanie - moja skóra wokół oczu jest w dobrej kondycji i wydaje mi się, że jest nieco jaśniejsza, ale ręki sobie obciąć nie dam... Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, niestety nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ moje zmarszczki pod oczami są raczej moją "urodą" niż efektem starzenia - zauważyłam je jakiś czas temu i przeraziłam się, po czym przejrzałam stare zdjęcia i okazuje się, że były już tam kiedy miałam 16 lat, więc...
Jeśli chodzi o wydajność - używam produktu od trzech miesięcy i właśnie docieram do końca.
Cena: £5-6 (ok. 25-30zł) na e-Bay.
Plusy:
+ Poręczna forma sztyftu
+ gładko sunie po skórze
+ nawilża
+ ładnie pachnie
+ dość tani
+ urocze opakowanie ^^
Minusy:
- może nie być dostatecznie nawilżający dla suchej skóry
- świeci się po aplikacji
Co ciekawe w produkcie nazwanym "waniliowym nawilżeniem" nie ma wanilii - są za to olejki cytrusowe, co tłumaczy cytrusowy zapach.
Skład:
Water, Butylene Glycol, Glycerin, Propanediol, BIS-PEG-18 Methyl Ether
Dimethyl Silane, Sodium Stearate, PEG-40 Stearate, Niacinamide, Sodium
Hyaluronate, Phenyl Trimethicone, Polysorbate 60, Hydrolyzed Hyaluronic
Acid, Lactobacillus/Pumpkin ferment extract, Tetrasodium EDTA,
Dipeptide-2, HesperidinMethyl Chalcone, Chlorhexidine Digluconate,
Palmitoyl Tetrapeptide-7, Steareth-20, Chrysin, N-Hydroxysuccinimide,
Palmitoyl Oligopeptide, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil,
Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Aurantifoila (Lime)
Oil, Pinus Sylvestris Leaf Oil, Eucalyptus globulus leaf oil, Citrus
Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Adenosine, Disodium EDTA, Caprylyl
Glycol, Ethylhexylglycerin, 1,2-Hexanediol, CI 19140]
Analiza składu [HERE]
Mint Cooling Eye's Cream
Opis produktu: Schładza okolice oczu. Zawiera enzymy z dyni i haloxyl*, które odświeżają i odżywiają skórę wokół oczy. Zapobiega starzeniu się skóry chroniąc ją przed promieniowaniem filtrem SPF30 PA++.
*Haloxyl - substancje składająca się z kilku składników, używana w produktach pod oczy, zmniejsza cienie pod oczami i nawilża.
Sztyft ma niebieski kolor i przyjemny świeży zapach, jednak nie czuję w nim mięty. Jest twardszy i bardziej suchy od waniliowego sztyftu, przez co nie sunie po skórze tak gładko, ale za to pozostawia skórę suchą i matową - nie musimy czekać na wchłonięcie, możemy od razu nakładać makijaż. Zauważyłam, że z jakiegoś powodu nie idzie w parze z primerem - primer roluje się na tym kremie (albo krem roluje się pod primerem). Jednak sam krem BB lub łososiowy korektor pod oczy Skin Food są ok.
Sztyft odświeża okolice oczu, chociaż nie nazwałabym tego efektu chłodzącym. Natychmiast po użyciu sztyftu okolica oczu jest wybielona - jest to sprawka dwutlenku tytanu (Titanium Dioxide), fizycznego filtra SPF. Produkt nawilża, chociaż nie tak bardzo jak jego waniliowy brat - do suchej skóry zdecydowanie się nie nadaje. Jest za to bardziej wydajny od wanilii - podczas gdy wanilię prawie już zużyłam, tego wciąż mam 1/3.
Cena: £5-6 (ok. 25-30zł) na e-Bay.
Plusy:
+ poręczne forma sztyftu
+ odświeża okolice oczu
+ dość suchy - nie musimy czekać aż się wchłonie
+ zawiera filtr SPF
+ dość tani
+ urocze opakowanie ^^
Minusy:
- nie nawilża zbyt dobrze
- nie sunie tak gładko po skórze jak sztyft waniliowy
- nie idzie w parze z primerem - roluje się
Podobnie jak w przypadku waniliowego sztyftu, nazwa nie ma nic wspólnego ze składem - produkt nie zawiera nic miętowego.
Ingredients:
Water, Butylene Glycol, Sodium Stearate, Ethylhexyl Methoxycinnamate,
Caprylic/Capric Triglyceride, Titanium Dioxide, Glycerin, Ethylhexyl
Salicylate, Dimethicone, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Polysorbate
60, Glyceryl Stearate, Silica, Cetyl Ethylhexanoate,
Bis-Ethyl-Hexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Alumina, Mangifera
Indica (Mango Seed) Butter, PEG-100 Stearate, Sorbitan Sesquioleate,
Sodium Polyacryate, Magnesium Aluminum Silicate, Hydrolyzed Hyaluronic
Acid, Lactobacillus/Pumpkin Ferment Extract, Tetrasodium EDTA,
Dipeptide-2, Hesperidin Methyl Chalcone, Chlorhexidine Digluconate,
Palmitoyl Tetrapeptide-7, Steareth-20, Chrysin, N-hydroxysuccinimide,
Palmitoyl Oligopeptide, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Dissodium EDTA,
Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Fragnance, CI
42090.
Ingredtiens analyzis [HERE]
Zielone składniki to Haloxyl.
Waniliowy sztyft sprawdził się lepiej na noc, podczas gdy Miętowy ze względu na zawartość filtra jest dobry na dzień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz