Opis produktu: Zadbaj o swoją skórę utrzymując ją lekką i odświeżoną. Nie podrażniająca terapia dla skóry z oczarem wirginijskim i filtratem ze śluzu ślimaka.
Zawiera tylko naturalne substancje konserwujące: ekstrakt z chińskiego pieprzu, sasanki i brodaczki (rodzaj porostów) pełnią funkcję naturalnych konserwantów oraz mają właściwości przeciwzapalne.
Główne składniki:
- Filtrat ze śluzu ślimaka - działa przeciwzapalnie, zapobiega infekcjom, regeneruje skórę; wspomaga leczenie trądziku i blizn, działa przeciwzmarszczkowo
- Aktywator komórkowy (EGF) - pobudza produkcję kolagenu w skórze poprawiając jej elastyczność i kondycję, wspomaga walkę z przebarwieniami i bliznami
- Oczar wirginijski - antyoksydant, działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, skuteczny w leczeniu trądziku
- Ekstrakt z liści aloesu - ma działanie nawilżające i kojące, łagodzi podrażnienia, przyspiesza proces gojenia
- Beta glucan - naturalny związek chemiczny pozyskiwany z roślin, który pomaga zachować skórze młody wygląd
- Ekstrakt z cytryny - naturalne źródło witaminy C i przeciwutleniaczy, które chronią skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi promieniowaniem UV, działa również przeciwzapalnie.
Produkt to plastikowy słoiczek o pojemniści 50ml, pod plastikową nakrętką znajdziemy dodatkowe zabepieczenie. Całość zapakowana w kartonowe pudełeczko.
Żel jest przezroczysty i ma przyjemny, kwiatowy zapach. Jak dla mnie wygląda i pachnie trochę jak żel do włosów :P konsystencja jest lekka, ale nie za rzadka.
Produkt jest naprawdę lekki - na początku miałam problem ze znalezieniem właściwej ilości do aplikacji i nakładałam go za dużo, jednak nawet nałożony obficie nie przetłuszcza skóry. Żel dobrze nawilża i jest odświeżający, nie lepi się. Używam go wraz z innymi ślimaczymi produktami Secret Key: ampułką i kremem Prestige (krem na noc, żel na dzień) - po ok. dwóch tygodniach używania serii zauważyłam poprawę w stanie cery, przede wszystkim skóra była bardziej napięta i elastyczna, dobrze nawilżona. Żel zużywa się szybciej od kremu - używam ich od miesiąca i zużyłam już połowę żelu, kremu tylko 1/3.
W moim odczuciu Secret Key bije inny popularny produkt tego typu - Snail Gel Cream Mizona. Mizon dobrze dbał o moją cerę, ale po użyciu moja twarz świeciła jak latarnia co było dość irytujące. Żel Secret Key natomiast wchłania się do matu:
Kolejnym faktorem przechylającym szalę zwycięstwa na rzecz Secret Key jest to, że żel Mizona zawiera silikon - wprawdzie lekki ale zawsze. Czyli zdecydowanie trzeba używać go zgodnie z przeznaczeniem, jako ostatni krok pielęgnacji, podczas gdy żel Secret Key nadaje się do użytku na dowolnym etapie pielęgnacji. Minusem jest z kolei to, że w przypadku Secret Key nie wiemy tak naprawdę ile jest ślimaka w ślimaku, podczas gdy Mizon podaje na etykiecie, że jego produkt jest zrobiony w 74% z filtratu.
Cena: od 6 funtów (ok. 30zł) na e-Bay.
Plusy:
+ lekki
+ dobrze nawilża
+ wchłania się do matu
+ ładny zapach
+ tani
Minusy:
- producent nie podaje ile ślimaczego śluzu tak naprawdę jest w produkcie
Podsumowując - produkt dobrze sprawdza się na mojej przetłuszczającej się, wrażliwej skórze i mogę go polecić każdemu, kto poszukuje lekkiego kremu nawilżającego i regenrującego. Dla skóry suchej będzie prawdopodobnie zbyt lekki, ale cerze tłustej robi dobrze :) Wszystkie ślimacze produkty Secret Key, które używam dobrze mi służą i mam zamiar kontynuować tę serię, aby zobaczyć co mogą zdziałać podczas dłuższego okresu używania. Ślimaczy śluz ma pomagać w regeneracji blizn, więc liczę na jego pomoc w likwidacji śladów po trądziku, jednak działa on w ślimaczym tempie - nie pozostaje mi nic innego, jak używać regularnie i czekać na efekty ;)
Ingredients: Water, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Snail Secretion Filtrate, Zanthoxylum Piperitum Fruit Extract, Pulsatilla Koreana Extract, Usnea Barbata Extract, Human Oligopeptide-1, Sodium Hyaluronate, Aloe Babadensis Leaf Juice, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract, Beta-Glucan, Nonoxynol-12, Disodium EDTA, Arginine, 1,2 -Hexanediol, Fragrance
Analiza składu [TUTAJ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz